Ceny kosmetyków mogą być symboliczne, przeciętne, średnie, wysokie lub… przyprawiające o ból głowy. Rozpiętość cenowa w obrębie jednego rodzaju preparatów także bywa ogromna. Przywołany w tytule wpisu peeling kawowy jest tego najlepszym przykładem. Na rynku dostępne są peelingi z kawą w cenie poniżej 10 złotych, ale są także kosmetyki, za które trzeba zapłacić wielokrotność tej kwoty. Pojawia się zatem pytanie, za co tak naprawdę płacimy w przypadku peelingów na bazie kawy i czy domowy peeling z kawowych fusów może konkurować z produktami ze sklepów.

Charakterystyka gotowego peelingu kawowego

kawa w kosmetologiiPeelingom kawowym przypisuje się sporo pozytywnych właściwości. Uważa się, że zawarta w kawie (a więc i w peelingu) kofeina pomaga w redukcji cellulitu, wyszczupla oraz ujędrnia ciało. Dodatkowo, po peelingu, skóra jest gładsza oraz gotowa na przyjęcie kolejnych preparatów, np. balsamu lub mleczka.

Na cenę sklepowych peelingów składa się kilka elementów, wśród których wymienia się m.in. opakowanie, koszty produkcji i transportu, marżę producenta oraz narzut sklepu. Nie bez znaczenia dla finalnej wartości jest także marka kosmetyku oraz jego skład. W gotowych peelingach kawowych można znaleźć:

• rozdrobnione, zmielone lub sproszkowane ziarna kawy,
• cukier lub sól,
• różnego rodzaju oleje, np. z migdałów lub orzechów makadamia,
• dodatki zapachowe,
• witaminy.

Wśród gotowych peelingów kawowych jest sporo perfumowanych preparatów. Jeśli ktoś nie lubi aromatu kawy, bez większego trudu znajdzie kawowe peelingi o zapachu kwiatów lub owoców. Od fantazji producenta zależy, jak bardzo wzbogaci i urozmaici skład kosmetyku, ale jego podstawą zawsze będą 2 elementy: kawa i wybrany olejek. Krótka lista zakupów zachęca do przygotowania peelingu z dostępnych w domu składników. Czy zatem domowy peeling kawowy może skutecznie konkurować z preparatem z drogerii? Sprawdźmy.

Przepis na domowy peeling z kawą

Do przygotowania najprostszego kawowego peelingu w domu potrzebne będą następujące składniki:

• szklanka zaparzonych i odsączonych fusów z kawy mielonej,
• 1-2 łyżki oliwy z oliwek,
• 1 łyżka żelu pod prysznic o neutralnym zapachu.

Składniki po wymieszaniu powinny mieć postać dość gęstej papki, którą wykonuje się masażskuteczność peelingu kawowego wybranych partii ciała. Podczas masażu należy omijać szyję i twarz, ponieważ drobiny kawy mogą podrażniać delikatną skórę w tych okolicach. Domowy peeling z kawą ma nieco inną konsystencję niż wersja z drogerii, ale przypisuje mu się podobne właściwości. Z uwagi na zawartość kofeiny wyszczupla, a fusy ścierają martwy naskórek. Po zabiegu warto nałożyć na skórę balsam o działaniu ujędrniającym, by wzmocnić efekt masażu.

Do domowych peelingów z kawą można dodać np. brązowy cukier, gruboziarnistą sól, oleje do masażu, olejki zapachowe, mielone orzechy, miód, cynamon itp. Warto sprawdzić przed wykonaniem peelingu, czy dany składnik nie ma właściwości uczulających. W tym celu najlepiej nałożyć kroplę preparatu na skórę i ocenić jej reakcję.

Uwaga! Peelingi kawowe i te wzbogacane rozgrzewającymi przyprawami nie są wskazane dla osób borykających się z problemem pękających naczynek. Działanie kawy i np. cynamonu może pogorszyć stan skóry naczynkowej i doprowadzić do powstawania nowych „pajączków”.

skład domowego peelingu kawowegoOdpowiadając na pytanie, który peeling wybrać, polecam zdecydować się na… oba! To najprostsza metoda, aby wyłonić swojego ulubieńca. Porównanie gotowego peelingu kawowego z jego wersją zrobioną w domu pomoże bezsprzecznie ustalić, który produkt lepiej spełnia stawiane przed nim wymagania. Po testach może okazać się, że domowy peeling kawowy jest bezkonkurencyjny i wtedy taki kosmetyk będzie nas kosztował kilka złotych miesięcznie. Jeśli z kolei uznamy, że wolimy gotowy preparat ze sklepu, zapłacimy więcej, ale otrzymamy peeling o bogatszym składzie, zamknięty w wygodnym, zakręcanym pudełku. Każde z rozwiązań ma swoje wady i zalety, zatem zachęcam do przetestowania obu produktów na własnej skórze i wyłonienia osobistego zwycięzcy wśród kawowych peelingów.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder